Jednym z takich miejsc był Park Vigelanda, w którym rzeźbiarz norweski, Gustav Vigeland, pozostawił po sobie ponad 200 rzeźb (kamień i brąz) przedstawiających ludzi
w różnych sytuacjach i konfiguracjach, w sumie podobno 600 postaci.
Rzeźby przedstawiają też bardzo różne emocje, zupełnie niezwykłe to doświadczenie.
Sinnataggen, Rozzłoszczony chłopiec, często pojawiający się jako jedna z wizytówek Oslo |
Moja ulubiona :) |
Monolitten, kolumna uformowana ze 121 postaci, podobno jest tu też autoportret Vigelanda, nie pytajcie, który to :) |
ci nieszczęśnicy niosą brzemię życia... |
Posłanka Pawłowicz przyjedzie, golizne zasłoni !
OdpowiedzUsuńomg, co za straszna wizja :)
Usuń